Dlaczego inni nie chorują? Bo o siebie dbają – to najprostsza odpowiedź. W wojnie z chorobą poza wspomnianymi już strażnikami (rzęskami) ważna jest silna reakcja odpornościowa na atak zarazków. Zdolności obronne nosa i całych dróg oddechowych zależą przede wszystkim od tempa mobilizacji i liczby tzw. komórek odpornościowych, sprawnego wydzielania immunoglobulin itp. Na silną odpowiedź odpornościową składa się sprawne działanie wszystkich mechanizmów immunologicznych. Uwaga! Możesz je wyćwiczyć. Jak? Przez niedoceniane w ostatnich latach hartowanie organizmu. Musisz przyzwyczaić naczynia włosowate błony śluzowej nosa i górnych dróg oddechowych do nagłych zmian temperatury. Oczywiście nikt ci nie każe biegać nago po śniegu i mrozie. Nieoceniona okaże się z pewnością sauna. Tak, tak, hartowanie może być przyjemnością.

Wirusy przeziębienia najpierw niszczą komórki śluzówki nosa i gardła. Skutkiem tej działalności jest ostry stan zapalny śluzówki (jego objawy to: katar, kaszel, ból gardła, swędzenie gardła), a w konsekwencji obfite wydzielanie substancji drażniących. Organizm zaczyna walczyć sam ze sobą, bo w następstwie inwazji wirusów część komórek nabłonkowych ulega martwicy i złuszczeniu. Niszczone są także komórki rzęskowe usuwające śluz z wirusami i zanieczyszczeniami wpadającymi do nosa oraz komórki kubkowe wytwarzające substancje obronne. Po ich uszkodzeniu wirusy mają już otwartą drogę do całego organizmu.

Jeśli mowa o zapobieganiu przeziębieniom i grypie, musisz pamiętać, że nawet będąc całkowicie zdrowa, najprawdopodobniej jesteś zakażona wieloma wirusami. Niektóre nawet zawsze „mieszkają” w twoim organizmie. Dopóki są jednak trzymane w ryzach przez system immunologiczny, nie są w stanie wyrządzić ci krzywdy. Mnóstwo wirusów „zamieszkuje” twój układ oddechowy i pokarmowy. Te ostatnie bywają nawet niezbędne, bo pomagają ci trawić. Nawet te pomocne wirusy staną się bezwzględnymi chorobotwórcami, jeśli dopuścisz do choćby minimalnego osłabienia odporności. Najczęściej mechanizmy immunologiczne uszkadzane są przez przemęczenie. Szczególnie więc jesienią dbaj o wystarczająco dużo snu, ruchu na świeżym powietrzu i unikaj zbyt długiego oraz wyczerpującego ślęczenia w pracy. Jeśli już musisz w niej siedzieć, zadbaj przynajmniej o to, by w czasie weekendów nie pracować. Jednak zamiast siedzieć w domu, wyjedź gdzieś za miasto i koniecznie wyłącz telefon komórkowy.